wtorek, 5 listopada 2013




10. Nowi w szeregach.




Dwoje ludzkich uczniów i  Togrutanka kroczyli przez korytarze Świątyni. Cały czas śmiali się i żartowali, od czasu do czasu zwracając uwagę niektórych Mistrzów. Dotarli na wyznaczone miejsce .Sala treningowa. Była prosta, niczym się wyróżniająca, może tym, że była bardzo przestrzenna. Trójka przyjaciół rozejrzała się, po czym weszła dalej.
- Jak myślicie, jaki jest Mistrz Windu?- zapytała Togrutanka o imieniu Drea.
- Pewnie taki jak inny.-odparł nieznany chłopak oparty o ścianę.
- Dużo mi to dało…- westchnęła dziewczyna.
Po minucie do sali wszedł niejaki Anakin Skywalker. Wszyscy uczniowie, przebywający w Sali, ustawili się w szeregu.
Anakin stanął naprzeciw nich i uśmiechnął się lekko, widząc nowe twarze a potem powiedział:
- Nazywam się Anakin Skywalker i wyjątkowo dziś poprowadzę wasz trening. Niestety mistrza Windu coś zatrzymało.- oznajmił i poprosił o przedstawienie się młodych Jedi.
- Dobrze, jest was ośmioro…dobierzcie się w pary.
Wszyscy szybko wykonali polecenie i po kilku sekundach Padawani stanęli naprzeciw siebie.
- Jeden atakuje, drugi broni się. Tylko bez szaleństw.- powiedział Skywalker i założył ręce na klatce piersiowej.
Wszyscy włączyli swoje miecze i wykonywali polecenia.
Anakin chodził wokół młodych i sprawdzał czy wykonują dobrze ćwiczenia. Podszedł do jednego z chłopców i powiedział:
- Spokojnie, Curtis. Nie tak ostro, to tylko ćwiczenia. Zamieńcie się miejscami.- polecił.
Chłopak skinął głową i zamienił się miejscem z Karie.
Trening minął bardzo szybko. Uczniowie opuścili pomieszczenie i każdy udał się w swoją stronę.
Trójka młodych Jedi zaczęła się gonić po całej Świątyni.
- Ej! Uważaj trochę!- krzyknął dziewczęcy głos.
Togrutanka, która potrąciła tą osobę szybko wstała i pomogła poszkodowanej wstać na równe nogi.
- Yyy…Przepraszam.- powiedziała gdy dziewczyna już się wyprostowała. Uśmiechnęła się do nieznajomej.- To ty…Ahsoka Tano?
- Yyy…Tak. Ale, skąd wiesz?
- Widziałam cię z twoim mistrzem. Moja przyjaciółka opowiedziała mi trochę o was.
Tano zaczerwieniła się lekko.
- Coś się stało, Drea?- zapytała Karie podbiegając z Curtisem.
- Nie wszystko w porządku.- odpowiedziała za nią Ahsoka.
- Nazywam się Drea Bowel. To jest Karie Price i Curtis Sueel.
- A ja Ahsoka Tano- oznajmiła.
- Wiemy. Masz świetnego mistrza, przed chwilą mieliśmy z nim trening.- powiedziała Karie.
- W dodatku Wybrańca.- dodał Curtis.
- Yyy..Taak…Miło się z wami rozmawia, ale muszę już iść. Do zobaczenia!
Nowi znajomi Tano pomachali jej na pożegnanie i wrócili do swoich pokoi.

Anakin myślał przez cały czas o Padme. Myśl o niej sprawiała, że
dziś nie opuszczał go dobry humor
Nie chciał lecieć teraz, w środku dnia więc zaczekał aż będzie ciemno. Wtedy pod osłoną nocy wymknie się do swojego myśliwca i poleci prosto do swojej ukochanej.
Tym czasem łaził po całej Świątyni, co miał innego do roboty? Cieszył się, że Rada nie przyznała mu nowego zadania. Przynajmniej kilka dni spędzi ze swoją żoną i BEZ SWOJEGO  WKURZAJĄCEGO PADAWANA. Uśmiechnął się. Ahsoka chyba szczególny dar wkurzania. Pomyślał i wszedł do swojego pokoju. Usiadł na brzego łóżka i…czekał. Mniej więcej trzy godziny.

Padme pakowała się. Nie była zadowolona z wyjazdu służbowego. Przynajmniej spędzi miły wieczór z Anakinem. Spakowała rzeczy do niedużej walizki i poprosiła Tecklę o pomoc przy zpinaniu walizki.
- Ta walizka jest za mała, pani.
- Taak.- westchnęła Padme.- jest jakaś większa?
- Tak. Zaraz przyniosę.- powiedziała służka i po chwili wróciła z o wiele większą walizką.
Senator uśmiechnęła się i powiedziała:
- Ta się nada idealnie.
Po dwóch godzinach męczącego pakowania się, Amidala usiadła z kubkiem gorącej herbaty i wpatrywała się w ruchliwe ulice Couruscant.  Nawet nie zauważyła jak do jej apartamentu wszedł Anakin. Podszedł do niej i pocałował delikatnie w usta.*
- Myślałam, że  nie przyjdziesz.- powiedziała Padme opierając głowę o szerokie ramiono swojego męża.
- Gdybym nie przyszedł, to umarłbym z tęsknoty.- odparł całując ją w czoło. – Widziałem bagaże w sypialni, nie mów mi, że wyjeżdżasz.
- To tylko na tydzień, Anakinie. Szybko zleci.
- Zawsze tak musi być? Ty wyjeżdżasz, ja mam wolne, i na odwrót.
Padme ucałowała go w policzek nie udzielając mu odpowiedzi.
- Dobra...może wytrzymam.- Odparł i przytulił ją mocnej.
Było już ciemno. Księżyc był całkowicie zasłonięty przez chmury. Oboje leżeli na kanapie. Nic nie mogło zakłócić ich spokoju. Nie teraz. Leżeli tak bez słowa kilka godzin aż do później nocy.
Padme zasnęła a Anakin przeniósł ją do sypialni i ucałował w czoło. Uśmiechnął się, wyłączył światło i po cichu wyszedł. Wrócił do Świątyni i szybko wszedł do swojego pokoju.
--------------------------------------------------------------------------------
* Od razu mówię,że nie jestem dobra w takie rzeczy, tak na serio na takie sceny nie patrze w filmach.
A więc sorry,że tak długo nic się nie pojawiło, po prostu brak weny. ;(.I za dużo lekcji...
Właśnie myślę gdzie mogę iśc na wagary..dzis mam do 13;30 ale moja mama wraca o 13 z pracy...A jeszcze 4 minuty do 1 lekcji...Kurde mogłam iść..A tam..kto by się przejmował,
Osatnio nawiedziła mnie wena pt " Ahsoka widzi anioła" czytam już 3 książkę o aniołach...Joł mam już napiane 7 rozdziałów ale to na przyszłość..Takk okolo 30 rozdział :)).
Dobrz...AA dedykt dla Kiwi, chciała Amidale. Nn razem będzie dłuższe. :) 

16 komentarzy:

  1. Ja napiszę koma jak wenę będę miała ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czuję się iście dowartościowana/y początkiem. -Anakinowa część mnie-
    Rozdział jest świetny, ortograficznych brak,
    interpunkcyjnych brak.
    Językowych nie ma, tylko kilka powtórzeń, ale mniejsza o to. ;3
    Cóż rozdział mi się podoba i jestem ciekawa dalszych wydarzeń. ♥ ;)
    Pisz szybko i Niech Moc będzie z Tobą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy szybko to zależy od weny ;/ Jak na razie nie wiem co bd w nn XD. Ale coś się wymyśli.:)

      Usuń
  3. Rozdziqł super. Brak weny. Na wagaary <3<3<3 A u nas pani na matmie przeklnela a nasza klasa dostala za doniesienie na nia wychowawczyni Opieprz oczywiscie
    od wychowawczyni...

    NMBZT

    Idka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yyyy? Serio? Nauczyciele sa coraz dziwniejsi...;/

      Usuń
  4. Awwww....ANIDALA jest B-O-S-K-A!!!!!!!!!!!!!1 Ja też nie nawidzę takich scen. Jedyne filmy, to wszystkie części z SW gdzie są sceny romantyczne i tym podobne i nie wychodzę z pokoju :D Rozdział jes fenomenalny, boski, extra...JAK ANAKIN BEZ KOSZULKI!
    Dziś jest krótko, gdyż napisałam nn i poszła cała wnea, ale spokojnie mam jeszcze jedno CC, a no właśnie Idka. W lidlu u nas mają waidro z CC bo 49 gr i miałam 3 wisieńki i 3 arbuzy z czego została mi jedna wisienka, która muszę oszczędzać na jutro ;___; dziś zjadłam 2 wiśnie i dlatego miałam wenę.
    Wybacz Mati na prawdę chcę, ale wena poszła :( Ale najważniejsze jest, że oceniłam ;)
    NMBZT! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i poszło na Kom u Maliny bo zawsze wymusza! :P

      Usuń
    2. Hahaahaa! Jesteście the best XD

      Usuń
    3. Powiem co będzie jak skomentujesz HP Iduli bo 1 ode mnie :P

      Usuń
    4. http://myhistoryofhogwart.blogspot.com/

      Usuń
    5. Pliss przeczytaj. Ja tylko tego bloga czytam. Ona mis e palce pewnie łamie :D

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń